sobota, 22 września 2012

Wymiana drążków kierowniczych

Autorem artykułu jest Marcin Sawicki


Drążki kierownicze to taki element systemu kierowniczego, którego raz na jakiś czas po prostu musimy wymienić. Często możemy zrobić to w sposób prosty, nie wymagający wizyty w warsztacie.

drazki-kierownicze-300x225

Naszą czynność musimy oczywiście zacząć od kupna odpowiednich drążków kierowniczych dla naszego auta. Zalecamy kupno produktów wysokiej jakości, z czym problemu raczej być nie powinno, ponieważ większość sklepów motoryzacyjnych posiada szeroką gamę drążków kierowniczych renomowanych producentów.

Najlepiej by było, gdybyśmy dysponowali odpowiednim kanałem. Jeśli jednak tak nie jest, nie powinniśmy się załamywać – czynność tę można wykonać przy pomocy podnośnika (kanał jednak znacznie przyspiesza pracę).

Część ekspertów twierdzi, że elementy układu i kierowniczego powinno się wymieniać parami, jednak nie jest to konieczne (aczkolwiek nie ma żadnych przeciwskazań, żeby robić w ten sposób). Rozpoczynamy pracę od ustawienia auta w taki sposób, aby naprawiana strona znajdowała się bliżej krawędzi kanału. Następnie musimy włączyć hamulec ręczny, podłożyć kliny pod tylne koła i poluzować śruby lewego koła. Gdy już to zrobimy, skręcamy kierownicą koła w prawo i podkładamy podnośnik. Kolejnym krokiem jest oczywiście podniesienie auta i odkręcenie koła. Teraz należy wykręcić nakrętki końcówek drążka kierowniczego i wyjąć drążek z koła – możemy posłużyć się ściągaczem. Po tym, powinniśmy zdjąć opaski zabezpieczające osłony przegubu drążka i odsunąć je w przeciwnym kierunku, co pozwoli nam na dalsze, wygodne kontynuowanie pracy.

Gdy już wszystkie powyższe czynności mamy za sobą, możemy zabrać się za odkręcanie drążka od przekładni (zwróćmy uwagę na śruby kontrujące) i montaż nowego drążka. Należy go zabezpieczyć przy pomocy zaciśniętej opaskami osłony. Następnie powinniśmy zabrać się za przykręcenie starej końcówki drążka bądź montaż nowej (raczej radzę tę drugą opcję). Końcówkę dokręcamy do tego momentu, jak przykręcona była poprzednio, i przykręcamy dodatkową nakrętkę. Potem to samo robimy z końcówką drążka, tj. przykręcamy ją do piasty koła. Potem mamy już „z górki” – należy założyć koło, przykręcić je, dokręcić wszystkie śruby itd.

Pamiętajmy, aby po każdorazowej wymianie drążków kierowniczych obowiązkowo wyruszyć na ustawienie zbieżności. Jazda ze źle ustawioną zbieżnością jest niezwykle niebezpieczna i może stać się przyczyną niespodziewanych wypadków, kolizji, etc.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 9 września 2012

Intercooler

Autorem artykułu jest Marcin Sawicki


Intercooler, czasem zwany również chłodnicą powietrza, stosuje się w autach posiadających turbosprężarki. Zadaniem intercoolera jest chłodzenie powietrza sprężonego w sprężarce przed tym, jak dostanie się ono do jednostki napędowej. Ten zabieg pozwala na uzyskanie większej mocy i sprawności silnika.

Intercooler-300x300

Podstawowe funkcje turbiny to przede wszystkim sprężanie powietrza zasilającego silnik, po to aby zwiększyć ilość tlenu potrzebnej do procesu spalania mieszanki. Jak można się jednak domyślić, spalanie powoduje jednoczesne ogrzanie powietrza, które przepływa przez turbosprężarkę. Poza tym, temperatura dodatkowo rośnie ze względu na to, że turbina napędzana jest gorącymi spalinami, ciepło przepływa również przez części konstrukcyjne. Fizyczna zasada mówi o tym, że im powietrze cieplejsze, tym mniej gęste, a to jest już niezbyt pozytywną sprawą w kontekście pracy silnika.

Z wyżej wymienionych powodów wymagane jest obniżenie temperatury, i za to właśnie odpowiada intercooler. Nazwa ta wyjaśnia lokalizację tego elementu w aucie, który znajduje się za sprężarką, ale przed silnikiem tłokowym. Dzięki intercoolerowi możliwe jest schłodzenie powietrza, czego efektem jest spalanie większej ilości paliwa i wzrost mocy silnika. Dodatkowym plusem jest zwiększenie sprawności silnika dzięki obniżeniu pracy sprężania.

Intercooler jest stosunkowo podobny z zewnątrz do chłodnicy wody, z oczywistą różnicą – w jego wnętrzu nie przepływa woda, a powietrze. Mechanizm działania intercoolera jest podobny jak w przypadku standardowej chłodnicy, bowiem na intercooler kierowane jest chłodniejsze powietrze z zewnątrz samochodu, co oznacza, że powietrze dostarczane do silnika samo się schładza. Najczęściej powietrze dostarczane jest w wyniku naturalnego pędu auta, istnieje też opcja, aby zastosować specjalny wentylator wymuszający przepływ chłodzącego powietrza.

Warto też wspomnieć, że niektóre auta na rynku posiadają specjalnie systemy spryskujące intercooler wodą, aby uzyskać jeszcze bardziej efektywne chłodzenie. Tego typu auta to m.in. Subaru Impreza WRX STi czy Mitsubishi Lancer Evolution.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Świece żarowe

Autorem artykułu jest Marcin Sawicki


Kiedyś, samochody z silnikiem wysokoprężnym były tak skonstruowane, że odpalenie auta przy kilkunastostopniowym mrozie było praktycznie niemożliwe. W pewnym momencie doszło do zmian w konstrukcji świec żarowych, i tego typu problemy już nie trapią użytkowników diesli.

swieca-zarowa-300x240

Konstrukcyjnie, z zewnątrz, świece żarowe podobne są do świec zapłonowych, które znamy z silników benzynowych. Główną i podstawową różnicą jest to, że świeca żarowa nie ma elektrod, i zrobiona jest z drutu chromowo-niklowego. Świeca zasilana jest prądem z akumulatora. Gdy przekręcamy kluczyk w stacyjce, do świecy żarowej dopływa prąd z akumulatora i rozgrzewa się ona do temperatury ok 1000 stopni Celsjusza. Można więc skojarzyć świecę żarową ze… zwykłą grzałką, którą zlokalizować możemy w komorze spalania.

Samochody nowszej generacji wyposażone są w takie świece żarowe, które mają końcówkę zasłoniętą rurką o średnicy ok. 4 mm. Funkcją tej końcówki jest ogrzewanie powietrza. Teraz może to zabrzmieć niewyobrażalnie, ale w starszych silnikach diesla nagrzanie świec żarowych trwało do 10 sekund. Nowe auta z kolei, odpalają na dotyk, ponieważ nagrzanie się świec ma miejsce w ułamku sekundy.

 

Z powyższych powodów auta starszej generacji posiadały charakterystyczną ikonkę spirali na konsoli, która mówiła nam, czy silnik jest już gotowy do uruchomienia. Najpierw bowiem przekręcało się kluczyk w stacyjce i poczekać aż wspomniana kontrolka zgaśnie.

 

Jeśli posiadamy auto z silnikiem wysokoprężnym i nagle miewamy kłopoty z uruchomieniem samochodu, pierwszym przystankiem powinien być warsztat, bowiem niekiedy przyczyną są właśnie świece żarowe. Jeśli znamy podstawy mechaniki z powodzeniem możemy dokonać kontroli samodzielnie – pamiętajmy jednak, że czasem dostęp do nich jest trudny, a do ich wykręcenia będziemy potrzebować specjalnych kluczy.

 

Alarmem, że najwyższy czas wymienić świece żarowe powinna być sytuacja, w której silnik na nagrzanie świec wymaga oko 5-7 sekund. Standardowo świece żarowe powinny wystarczyć na długi czas (do 100 000 kilometrów) – przy wymianie należy zakupić od razu cały komplet, bowiem wymiana poszczególnych egzemplarzy mija się z celem.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 2 września 2012

Na czym zarabia skup samochodów?

Autorem artykułu jest Robert Wąsik


Istota skupu samochodów jest banalnie prosta. Kiedy ktoś odda tam swój samochód, postoi on kilka dni, góra kilka tygodni na placu i zostanie rozłożony na części, które podzielone na złom i części do odzysku zostaną sprzedane jako zamienniki do wciąż działających samochodów lub na skup złomu.

Oczywiście wszystko to może w poszczególnych skupach wyglądać nieco inaczej. Spróbujmy prześledzić tę historię od momentu, w którym kierowca zostawia swój samochód na placu. Już w tym momencie jest on po wstępnych oględzinach przez mechanika. Inaczej kierowca nie mógłby dostać za niego nawet złamanego grosza. Wiadomo więc, że jest on w stanie na tyle dobrym, że skup będzie w stanie na tym choć trochę zarobić. Ocenione są elementy karoserii i części mechaniczne.

Jeśli samochód jest na chodzie, a skup aut dysponuje dość dużą przestrzenią, może też działać po części jako komis samochodowy. Wtedy nowo zdobyty wóz postoi trochę na placu, o ile oczywiście jest choćby cień szansy, że ktokolwiek zdecyduje się kupić go w całości. Jeśli nie albo jeżeli samochód już był wystawiony na sprzedaż przez jakiś czas, wezmą się za niego mechanicy. Wszystkie elementy, które dadzą się sprzedać, czyli są w dobrym stanie i mogą dalej pełnić swoją funkcję, zostaną wystawione na sprzedaż, a martwa skorupa samochodu trafi na złomowisko. Oczywiście można sprzedawać nie tylko części mechaniki. Dużym zainteresowaniem cieszą się też elementy karoserii czy wyposażenia: deski, maskownice, fotele, kanapy czy osłony. To od polityki skupu zależy, co będzie sprzedane, a co już nie. Wiadome jest, że jeśli na całym skupie nie ma ani kawałka osłoniętej przed deszczem przestrzeni, nikt nie będzie tam sprzedawał foteli, które by zwyczajnie zgniły.

Każda część, jaką udaje się sprzedać, jest wyceniana indywidualnie. Poszczególne elementy, nawet pochodzące z tego samego pojazdu, mogą być w bardzo różnym stanie. Dlatego idąc do skupu samochodowego z zamiarem zakupu części, często możemy negocjować cenę albo zwyczajnie wybierać te egzemplarze, które wpasują się w nasz budżet. To jest właśnie źródło zysku skupów aut.

---

KLIKNIJ, aby przeczytać więcej artykułów na temat: skup samochodów.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Eksploatacja silników z turbiną

Autorem artykułu jest Łukasz Fijołek


Turbina bardzo łatwo ulega uszkodzeniu przy złym eksploatowaniu silnika z doładowaniem. Nowe turbo bądź regeneracja jest dość droga, dlatego dla własnego interesu trzeba dbać o turbinkę w naszych samochodach.

Po odpaleniu silnika przez pewien czas olej nie dopływa do różnych mechanizmów, np. do łożysk turbiny. Dlatego trzeba pamiętać żeby po odpaleniu silnika nie ruszać gwałtownie, nie obciążać silnika. W taki sposób powodujemy, że łożyska turbiny chodzą przez jakiś czas bez smarowania co przyczynia się do szybkiego ich zużycia.

Z kolei po zatrzymaniu samochodu należy przed zgaszeniem silnika odczekać chwile. Zwłaszcza jak silnik pracował pod wysokim obciążeniem. Po zgaszeniu silnika przestaje pracować pompa olejowa. Łożyska turbiny nie dostają oleju, której wirnik jeszcze kręci się przez kilkanaście sekund z prędkością nawet do 200 tysięcy obr/min bez smarowania.

 Duże znaczenia dla trwałości turbiny ma też olej silnikowy. Nie należy oszczędzać na jakości oleju i przestrzegać terminów wymian. Sprawdzać także ciśnienie oleju w trakcie jazdy, a także podczas wizyty w serwisie.

Należy też dbać o czystość zasysanego powietrza poprzez regularną wymianę filtra. Przy wymianie filtra należy pamiętać o oczyszczeniu komory filtra. Pozostawiony tam pył także zaszkodzi turbinie. Wszelkie zanieczyszczenia zasysanego powietrza są dla turbiny bardzo szkodliwe.

Trzeba pamiętać o stosowaniu tych zasad w samochodach z silnikami turbodoładowanymi. Bo niestety regeneracja turbiny jest droga a w niektórych przypadkach nie nadaje się do naprawy. Turbiny których nie da się naprawić są z wirnikami na łożyskach kulkowych oraz samochody z turbinami tuningowymi.

---

http://blogsamochodowy.blogspot.com/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl