sobota, 18 sierpnia 2012

Gdzie znajdziemy najtańsze OC?

Autorem artykułu jest Jacek_G


Ze świadomością ubezpieczeniową polskich kierowców wciąż jest krucho. I tak dobrze, jeśli orientują się, że najtańsze ubezpieczenie OC jest dla nich najlepsze. Wciąż jednak zadziwia, jak wielu internautów odpowiedzi na pytanie o cenę polisy szuka na forach internetowych. Dzisiaj ja zabiorę głos w odwiecznym sporze o najtańsze OC.

Kierowca (zwłaszcza młody kierowca, stojący przed koniecznością zawarcia pierwszego w życiu OC) może czuć się skonfundowany, zapytawszy się kogokolwiek (rodziny, znajomych, internautów na pierwszym z brzegu forum motoryzacyjnym), gdzie może znaleźć najtańsze OC. Otrzyma prawdopodobnie kilkanaście wykluczających się wzajemnie odpowiedzi i na dokładkę jeszcze „fantastyczną” poradę w stylu „przypadkiem nie bierz najtańszego, bo się nie opłaca”.

Ja odpowiem: oczywiście, że się opłaca, nie opłaca się natomiast szukać odpowiedzi w taki sposób. Najtańsze OC jest najlepsze, a to z tej przyczyny, że zakres tej polisy reguluje ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych, gdzie jasno określone są zdarzenia objęte ochroną odpowiedzialności cywilnej i wyłączenia towarzystw ubezpieczeniowych. Popularny mit, jakoby OC chroniło samochód ubezpieczonego, nie ma tak naprawdę racji bytu. W rzeczywistości OC chroni kierowcę przed finansowymi (bo nie moralnymi...) konsekwencjami szkód przez niego poczynionych. Szukanie więc dziury w całym, dowiadywanie się o rzetelność wypłaty odszkodowania etc. nie ma najmniejszego sensu. Może to okrutne, ale w razie najgorszego to nie ubezpieczony będzie się martwił o odszkodowanie.

Natomiast coś takiego, jak najtańsze OC obligatoryjnie dla wszystkich w jednym towarzystwie ubezpieczeniowym nie istnieje. I to jest kolejny powód, dla którego nie warto robić sobie mętliku w głowie bądź co bądź głoszonymi w dobrych intencjach i życzliwymi poradami. Przy ustalaniu wysokości składki towarzystwa ubezpieczeniowe biorą pod uwagę całe mnóstwo czynników. Najważniejsze składają się na stawkę bazową: pojemność silnika, miejsce zarejestrowania pojazdu, rodzaj i przeznaczenie pojazdu. I rzeczywiście: dwa samochody osobowe o silniku 2.0 używane wyłącznie do jazdy prywatnej i zarejestrowane w tym samym mieście będą miały podobną stawkę bazową. Ale na wysokość ubezpieczenia wpływają również zwyżki i zniżki, przy czym tabelę bonus-malus towarzystwa ubezpieczeniowe naliczają indywidualnie. Na przykład: zazwyczaj za młody wiek i brak stażu za kierownicą ubezpieczyciele doliczają spore, bo liczące nawet 50%, zwyżki. Jednak prężnie na rynku działają ubezpieczyciele, którzy swe polisy dedykują właśnie tym najmniej doświadczonym kierowcom i nie karzą ich zwyżkami. Inna różnica dotyczy sposobu naliczania zniżek za bezszkodową jazdę. Z reguły rok bez szkód wart jest od 8 do 10% zniżki, czyli maksymalny pułap 60% osiągnąć można po 6, 8 latach. Ale towarzystwa ubezpieczeniowe prowadzą ciekawe akcje promocyjne i swoistą „walkę na procenty” - w ramach tych kampanii najostrożniejsi kierowcy otrzymują albo 70% zniżek, albo zniżki otrzymują szybciej etc.

Niektóre firmy preferują też samochody o ekologicznym silniku albo kierowców, których zawód wiąże się ze szczególną odpowiedzialnością (np. policjant czy lekarz). Tak więc, jak widać: nie ma takiego samego samochodu, nie ma kierowcy o identycznej kartotece, różnie też do oceny skali szkodliwości podchodzą same towarzystwa ubezpieczeniowe. Kto więc twierdzi, że znalazł owe najtańsze OC dla wszystkich, ten zwyczajnie jest w błędzie.

Rację natomiast ma ten, kto radzi porównać sobie ubezpieczenia przed zawarciem. Najlepszą metodą jest skorzystanie z którejś z popularnych internetowych porównywarek. Ale i tu wybrać musimy mądrze. Przede wszystkim powinna ona zestawiać ze sobą oferty wielu towarzystw, kilkunastu najlepiej, co da możliwie kompleksowy przegląd rynku ubezpieczeń. Po drugie, jej kalkulator OC musi naliczać składki na podstawie aktualnej oferty, z uwzględnieniem prowadzonych promocji – które, jak napisałem wyżej, znacząco mogą wpłynąć na wysokość ubezpieczenia. Tylko taka porównywarka spełni swoje zadanie, pozwalając na znalezienie najtańszego ubezpieczenia OC.

---

A jeśli pragniesz kompleksowej ochrony ubezpieczeniowej samochodu, zobacz, gdzie dostaniesz tanie AC i najtańsze OC AC w pakiecie!

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

sobota, 4 sierpnia 2012

Problematyczna sprzedaż

Autorem artykułu jest Robert Wąsik


W wielu przypadkach sprzedaż samochodu może być sporym problemem. Dotyczy to nie tylko aut powypadkowych od prywatnych właścicieli. Szczególnie duże trudności mogą stanąć na drodze do sprzedaży samochodów ze szkół jazdy, taksówek czy choćby niektórych samochodów firmowych.

To, co łączy pojazdy z tych trzech grup, to intensywna eksploatacja, do której w przypadku samochodów nauki jazdy dochodzi jeszcze niezbyt wprawna obsługa. Wszystko to powoduje, że samochody firmowe czy taksówki zużywają się zdecydowanie szybciej. Oczywiście mowa tu o samochodach floty firmowej, które na siebie zarabiają, a nie o reprezentacyjnych limuzynach. Wszystkie te samochody można oczywiście próbować sprzedać, ale nie oszukujmy się: ani przebieg taksówek, ani stan techniczny pojazdów z „elki” nieszczególnie kogokolwiek zachęcą do kupna. Wtedy rozsądnym rozwiązaniem wydaje się skup samochodów.

W przypadku „elek” sprawdza się to, ponieważ tam uszkodzeniu ulegają zwykle te same elementy, a poza tym samochody te po prostu szybciej się starzeją. Jeśli jednak nie osiągną pewnego krytycznego poziomu, to wciąż mają sporo dobrych części i wiele elementów w zadowalającym stanie. To samo może dotyczyć taksówek, zwłaszcza jeśli nie były używane zbyt długo. Może się w nich zniszczyć wnętrze, ale stan techniczny z reguły nie jest zły. Jeśli chodzi o flotę firmową, to tu bywa różnie, ale zazwyczaj nie są to wyeksploatowane pojazdy, zwłaszcza że z reguły funkcjonują pod parasolem pełnego programu serwisowego.

Wszystkie one jednak są na tyle zużyte, że prywatnego kupca nie będzie łatwo znaleźć, a przynajmniej nie w każdym przypadku uda się to bez problemu. Ponieważ jednak skupy samochodów nie sprzedają ich w całości, to jeśli mamy samochód może już zużyty i niewyglądający atrakcyjnie, ale na chodzie, może to być rozwiązanie idealne, czego dowodzi fakt, że zarówno szkoły jazdy, jak też korporacje taksówkarskie i niektóre przedsiębiorstwa podpisują ze skupami aut umowy o stałym odbiorze wyeksploatowanych samochodów. Generalnie rzecz biorąc, skup samochodów, nowych czy powypadkowych, to doskonałe rozwiązanie wszędzie tam, gdzie sprzedaż prywatnym odbiorcom jest utrudniona lub wymaga zbyt dużych nakładów.

---

Więcej znajdziesz na blogu.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 3 sierpnia 2012

Transakcja sprzedaży samochodu

Autorem artykułu jest Tomasz Pędrys


Od czasu do czasu każdy z nas myśli o sprzedaży samochodu i kupnie nowego. Nawet najlepszy pojazd z czasem albo przestaje spełniać nasze wymagania (np. brak wbudowanej nawigacji GPS), lub po prostu coraz częstsze i droższe naprawy zaczynają nas irytować.

Sprzedaż lub kupno samochodu

Przyjmijmy, że podjęliśmy decyzję o sprzedaży swojego samochodu. Warto wtedy wystawić ogłoszenie automoto online. Ta forma szukania klientów cieszy się ogromnym powodzeniem. Klienci wolą przeglądać ogłoszenia online: nie trzeba kupować gazety, w ogłoszeniu online można zamieścić o wiele więcej informacji niż w anonsie gazetowym. Zanim pokażesz potencjalnym nabywcom swój pojazd, koniecznie powinieneś go DOKŁADNIE posprzątać i umyć. Unikaj palenia nikotyny we wnętrzu pojazdu – swąd dymu może być odpychający dla osób niepalących. Pomyśl, czy nie skorzystać z usług profesjonalnego czyszczenia tapicerki i podsufitki. We wnętrzu pojazdu możesz zamontować delikatne źródło zapachu. Nie powinien to być bardzo mocny, intensywny zapach, raczej coś o delikatnego.

Jeżeli natomiast szukasz samochodu, powinieneś przeanalizować jak najwięcej ofert spełniających Twoje kryteria. Pamiętaj, że choć z jednej strony najlepsze oferty cieszą się największą popularnością, z drugiej strony przy zakupie pojazdu niewskazany jest zbytni pośpiech podyktowany emocjami. Staraj się podejmować racjonalne decyzje: zanim podpisana zostanie umowa kupna sprzedaży samochodu, sprawdź legalność sprzedawanego pojazdu, po drugie zweryfikuj jego stan techniczny. Sprzedający chętnie podkreślają zalety sprzedawanego auta, ale niestety równie chętnie przemilczają usterki, których nie widać na pierwszy rzut oka. Każda znaleziona przed zakupem usterka to wymarzony powód do negocjacji cenowych przed podpisaniem umowy sprzedaży.

Ubezpieczenia samochodu

Kolejna istotna sprawa to ubezpieczenie samochodu. Gdy kupiłeś używany pojazd, musisz podjąć decyzję, czy pozostaniesz przy ubezpieczeniu zbywcy, czy z rezygnujesz z otrzymanej polisy obowiązkowej, aby kupić ubezpieczenie OC u innego ubezpieczyciela. Musisz również zarejestrować na siebie zakupiony pojazd. Pamiętaj, że niczego nie załatwisz w Wydziale Komunikacji, jeśli nie pokażesz potwierdzenia zawarcia OC pojazdów mechanicznych. Pamiętaj, że jeśli kupujesz samo OC, to liczy się jedynie cena polisy. Każde ubezpieczenie obowiązkowe pojazdu jest identyczne niezależnie gdzie i za ile zostało zakupione. Inaczej sprawa ma się z pozostałymi ubezpieczeniami samochodowymi (AC, Assistance, itd.) W przypadku ubezpieczeń dodatkowych liczy się już nie tylko cena, ale i zakres ochrony ubezpieczeniowej.

---

MotoFinanse.PL - portal kierowców

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl